Z powodów rodzinnych ostatnio spędziłem tydzień jeżdżąc wzdłuż sporego odcinka linii otwockiej. Pomyślałem sobie, że przy okazji mogę obfotografować kilka stacji po drodze.
Ale co to jest „linia otwocka”? Jest to nieoficjalna, ale powszechnie używana w Warszawie i okolicach nazwa części linii kolejowej numer 7 (LK7, Dorohusk-Lublin-Warszawa Wschodnia), a konkretnie odcinka między stacjami Warszawa Wawer i Otwock (około 15 km).
Linię o obecnym oznaczeniu LK7 otwarto w 1877 roku jako szerokotorową (1524 mm) Drogę Żelazną Nadwiślańską (Привислинская железная дорога). Po 1918 roku zmieniono rozstaw torów na standardowy (1435 mm), a w grudniu 1936 oddano do użytku zelektryfikowany odcinek z Warszawy do Otwocka. Przy tej okazji zbudowano nowe wysokie (96 cm od główki szyny) perony z wiatami i poczekalniami, dostosowane do nowego taboru. Stare perony jednokrawędziowe, po jednym w każdym kierunku ruchu, zostały zastąpione jednym peronem wyspowym, umieszczonym między torami. Konieczne więc było lekkie przesunięcie w bok jednego toru, by zrobić miejsce na peron. Autorem koncepcji układów torowych i projektantem budynków był inż. Kazimierz Centnerszwer, absolwent wydziału kolejowego Politechniki Warszawskiej z 1927 roku, pracownik Biura Projektów i Studiów PKP.
W pierwszym poście o linii otwockiej chcę pokazać dwie stacje: Józefów i Otwock Świder, zwracając uwagę na różny stan zachowania obiektów inżynierskich. Na marginesie: nazwa „Otwock Świder”, to biurokratyczny potworek, oficjalnie obowiązująca dopiero od grudnia 2022. W praktyce wszyscy używają poprzedniej nazwy „Świder”, którą ja też będę się posługiwał.
Zacznijmy od Józefowa. Pierwsze zdjęcie pokazuje typową dla linii otwockiej wiatę i wplecioną w nią nazwę stacji. Nie wiem co to jest ten metalowy element nad środkową częścią nazwy.
Peron od strony północnej: tory w kierunku Warszawy i Otwocka.
Teraz peron od strony południowej. W budynku była i ciągle jest poczekalnia, z w miarę dobrze zachowanym wyposażeniem, oraz nieczynna już od wielu lat kasa biletowa.
Poniżej są zdjęcia północnego i południowego końca peronu. Widać, że jeden tor, w kierunku Otwocka, jest odchylony od linii prostej, by zrobić miejsce na peron wyspowy, jak wspomniałem wcześniej. Ciekawostką jest powierzchnia południowo końca peronu: na środku widać coś co wygląda jak stare płyty chodnikowe, po bokach niechlujnie zalane asfaltem. Czyżby w środku zachowała się oryginalna przedwojenna nawierzchnia?
Jedziemy na południe w kierunku Otwocka. Następna stacja, odległa o 2 km, to Świder. Oto wiata widziana z południowego końca peronu, napis pod dachem przy torze 2 oraz wejście do nieczynnej poczekalni.
Na tych trzech zdjęciach widać, że stacja Świder jest w znacznie gorszym stanie niż Józefów, co jeszcze lepiej widać na zdjęciu sufitu północnej części wiaty:
Wiaty na przystankach linii otwockiej (Józefów, Świder i 5 innych), zastały wpisane do rejestru zabytków. Ale z tego nie wynika, że one wszystkie są utrzymywane w dobrym stanie. Wielka szkoda…
Mniej przygnębiające widoki rozpościerają się z południowego końca peronu. Na półtorakilometrowej trasie między Świdrem a Otwockiem jest plątanina torów, używanych głównie jako tory postojowe pociągów warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej, które kończą bieg w Otwocku. I choć formalnie te tory wchodzą w skład stacji Otwock , ale ich widok jest znacznie lepszy ze Świdra, dlatego zrobiłem kilka fotek.
Te dodatkowe tory są po obu stronach głównego szlaku Warszawa-Otwock. Tor po wschodniej stronie (po lewej patrząc w kierunku Otwocka) zostanie kiedyś przedłużony do Warszawy Wschodniej, jako tor dla dwukierunkowego ruchu pociągów dalekobieżnych, które obecnie kolidują z intensywnym ruchem podmiejskim. Nie wiem kiedy to nastąpi, są jakieś plany, ale żadna inwestycja kolejowa w węźle warszawskim nie została zakończona w terminie zgodnym z projektem.
Zapraszam na kolejny post o linii otwockiej.
zdjęcia wykonano 31 sierpnia 2023
Brakuje Warszawie jakiegoś skoordynowanego systemu SBahn. Może nawet bardziej od kolejnych linii metra. Dworce ładne i warte odnowienia. Tym bardziej że nie zdewastowane i można to zrobić relatywnie tanio.
PolubieniePolubienie