Kolej na kolej

Strona główna » Posty oznaczone 'Bruksela'

Archiwa tagu: Bruksela

Pomniki kolejarzy

Tytuł powinien być „pomniki ludzi w różny sposób związanych z kolejnictwem”, ale to za długie. Tyle wstępu, zaczynamy od początku, czyli od Wielkiej Brytanii w 19. wieku.

George Stephenson (1781 – 1848), brytyjski inżynier-samouk, znany jest przede wszystkim jako „ojciec kolei parowych”, był projektantem prototypu współczesnego parowozu. Gdy budowa pierwszej ogólnodostępnej linii kolejowej między Liverpoolem a Manchesterem dobiegała końca, ogłoszono konkurs na dostawę parowozów. W październiku 1828 Stephenson zaprezentował swoją maszynę Rocket, która jako jedyna spełniła wymagania konkursu, a nawet je znacznie przekroczyła. To jemu zawdzięczamy szerokość standardowego rozstawu szyn kolejowych (1435 mm).

Jest kilka pomników Stephensona w Wielkiej Brytanii. Jeden z nich stoi w Newcastle, w okolicy którego się urodził. Drugi jest przed dworcem w Chesterfield, w pobliżu którego spędził on ostatnie 10 lat życia.

Pomnik George’a Stephensona w Newcastle. Na postumencie są cztery figury, symbolizujące dziedziny jego aktywności zawodowej: górnictwo, budowa parowozów, kowalstwo i budowa mostów
Pomnik George’a Stephensona w Chesterfiield. W lewej ręce trzyma model lokomotywy „Rocket”. a w prawej ogromny cyrkiel oparty o koło kolejowe

A skoro wspomniałem lokomotywę Rocket i otwarcie linii Liverpool – Manchester, to wypada pokazać pomnik człowieka, którego związek z tym wydarzeniem, i w ogóle z koleją, jest raczej przypadkowy a na pewno tragiczny. Chodzi o Williama Huskissona (1770 – 1830), posła Izby Gmin z Liverpoolu, który wraz z innymi prominentami brał udział w ceremonialnym przejeździe pociągami do Manchesteru w dniu otwarcia linii. Pociąg ciągnięty przez Rocket i prowadzony przez Stephensona zatrzymał się na jednej z pośrednich stacji, by nabrać wody. Huskisson wysiadł z wagonu na drugi tor i wpadł pod inny pociąg jadący po tym torze. W wypadku stracił nogę i zmarł parę godzin później. Jest on pierwszą śmiertelną ofiarą wypadku kolejowego.

Pomnik, a raczej mauzoleum, stoi w wykopie linii kolejowej Liverpool-Manchester, w miejscu gdzie wydarzył się wypadek.

Mauzoleum Williama Huskinssona w miejscu jego śmiertelnego wypadku
Oryginalna tablica pamiątkowa z mauzoleum Huskinssona, obecnie w Muzeum Kolei w Yorku

Zostajemy jeszcze w Wielkiej Brytanii. Isambard Kingdom Brunel (1806 – 1859) to inżynier, konstruktor linii kolejowych, statków parowych, tuneli i mostów, główny inżynier kolei Great Western Railway. Kolej ta miała nietypowy, bardzo szeroki rozstaw szyn (2140 mm), który musiała zmienić po śmierci Brunela gdy parlament uchwalił wprowadzenie jednego standardu (1435 mm) w całej Wielkiej Brytanii. Z kolejowych osiągnięć które przetrwały próbę czasu to dworce Bristol Temple Meads, Exeter St Davids i London Paddington, oraz Box Tunnel na linii miedzy Londynem a Bristolem. W chwili oddania do użytku (rok 1841), był to najdłuższy tunel kolejowy na świecie (2,95 km).

Pomnik Brunela w Londynie, koło stacji metra Temple
Pomnik Brunela na kampusie Uniwersytetu Brunela w Uxbiridge

Przenieśmy się teraz do Polski. Na początek pomniki „ogólnych” kolejarzy. Pierwszy z Nowego Sącza, na skwerze naprzeciw dworca PKP. Uwaga: nowosądecki portal informacyjny nowysacz.naszemiasto.pl w artykule z 23 grudnia 2009 napisał „Bez fanfar, bez przecinania wstęgi, nawet bez poświęcenia przez księży, na skromnym cokole ustawiono wczoraj w Nowym Sączu mosiężny pomnik sądeckiego maszynisty„. Nie wiem czym grozi oglądanie pomnika nie pokropionego przez księżulka, ale na wszelki wypadek ostrzegam.

Drugi pomnik stoi przez dworcem w Grodzisku Mazowieckim. Upamiętnia 170. rocznicę otwarcia Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.

Pomnik kolejarza przed dworcem w Nowym Sączu
Pomnik kolejarza przed dworcem w Grodzisku Mazowieckim

Są też dwa „ogólne” pomniki w północno-zachodniej Polsce: przed Dworcem Głównym w Szczecinie i na Rynku Staromiejskim w Stargardzie. Ten pierwszy przekłada zwrotnicę. Ma na sobie czapkę mundurową i buty, reszta ubioru jest pozostawiona fantazji oglądającego. O tym drugim można poczytać w blogu prowadzonym przez Proszę Wycieczki.

A teraz o dwóch Polakach zasłużonych dla rozwoju kolei. Aleksander Wasiutyński (1859 – 1944) to profesor Politechniki Warszawskiej i pracownik Wydziału Drogowego Kolei Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. W 1919 roku stworzył projekt kolei średnicowej w Warszawie, której budowę rozpoczęto 5 lat póżniej. W okresie międzywojennym stworzył stację doświadczalną na stacji Włochy (obecnie Warszawa Włochy) w której przy użyciu fotografii dokonywał precyzyjnych pomiarów ugięcia i odkształcenia toru pod wpływem obciążeń jakie powodowały przejeżdżające pociągi.

Roman Podoski (1873 – 1954) był inżynierem-elektrykiem, profesorem Politechniki Warszawskiej i pionierem elektryfikacji polskich kolei Pracował przy elektryfikacji tramwajów warszawskich (1907), rekomendował w roku 1921 zastosowanie prądu stałego o napięciu 3000 V najpierw w węźle warszawskim, a później (czego nie zdążono zrealizować przed wojną) na liniach Warszawa — Katowice/Kraków, Warszawa — Poznań i Katowice — Lwów.

Popiersie Aleksandra Wasiutyńskiego w Instytucie Kolejnictwa w Warszawie
Tablica upamiętniająca Romana Podoskiego na budynku dworca Warszawa Śródmieście

Teraz Belgia: pomnik na dworcu Bruxelles-Central/Brussel-Centraal, upamiętniający 3012 kolejarzy poległych w czasie dwóch wojen światowych.

Centralny dworzec w Brukseli: pomnik kolejarzy poległych w czasie wojen światowych

Plany nowych nocnych pociągów

Belgijska firma Moonlight Express ogłosiła, że zamierza uruchomić nocny pociąg między Brukselą a Berlinem przez Liège od kwietnia 2022. Planowany czas podróży to 12 do 13 godzin.

Dworzec Bruxelles-Central (zdjęcie: shutterstock)

Firma została założona przez dwóch belgijskich przedsiębiorców Louisa Lammertyna i Louisa de Jaegera, którzy twierdzą, że chcą stworzyć „magiczne doświadczenie podróży nocnym pociągiem”. Moonlight Express ma być integratorem usługi transportowej i prowadzi rozmowy z kilkoma partnerami, którzy będą operować poszczególne elementy serwisu pasażerskiego.

Ceny biletów mają się zaczynać od €49 (około 240 zł) od osoby za miejsce sypialne w kilkuosobowym przedziale. Moonlight Express zamierza przyciągnąć również brytyjskich pasażerów oferując im dogodne połączenia z pociągami Eurostar pomiędzy Brukselą i Londynem.

Dla porównania: w kwietniu 2020 nie ma bezpośrednich połączeń Bruksela-Berlin. Przejazd z przesiadką w Kolonii trwa około 7 godzin a bilet (2. klasa, miejsce siedzące) kosztuje od €80 do €150, zależnie od pory wyjazdu.

Tego samego dnia European Sleeper, holenderski startup, ogłosił że na wiosnę 2022 uruchomi nocny międzynarodowy pociąg sypialny na trasie Bruksela – Antwerpia – Rotterdam – Amsterdam – Berlin – Drezno – Praga. Projekt wydaje się być bardziej zaawansowany niż ten powyżej, bo European Sleeper zawarł już porozumienie z czeskim operatorem Regiojet, który ma dostarczyć większość taboru i prowadzić pociągi w Niemczech i Czechach. W Belgii operatorem ma być państwowy przewoźnik SNCB, co do Holandii nie ma jeszcze decyzji.

Louis de Jaeger z Moonlight Express nie obawia się konkurencji Regiojetu. Twierdzi, że będzie zapotrzebowanie na dwa nocne pociągi, a poza tym będą one kursować po różnych trasach i odjeżdżać o różnych godzinach.

O wcześniejszych projektach rozszerzenia sieci nocnych pociągów w Europie pisałem tutaj i tutaj. Jak na realizację tych wszystkich planów wpłynie pandemia????


Nocny pociąg Wiedeń-Bruksela

Nocne pociągi wracają do mody….. Austriackie koleje państwowe (Österreichische Bundesbahnen, ÖBB) uruchomiły nocne połączenie Nightjet między kilkoma miastami w Austrii i Brukselą. Pociąg NightJet

Od 19 stycznie 2020 nocne pociągi kursują dwa razy w tygodniu, z ograniczeniami w okolicach Wielkanocy. Będą wyruszały dwa pociągi, jeden z Wiednia o 20:38 , a drugi z a drugi z Innsbrucku o 20:44, oba w niedziele i środy. Zostaną one połączone w Norymberdze, a w drodze zatrzymują się w Linzu i Monachium . Przyjazd do Brukseli o 10:45, czyli po mniej więcej 14 godzinach.

Z Brukseli pociąg odjeżdża w w poniedziałki i czwartki o 18:16. Przyjazd do Wiednia o 7:27 a do Innsbrucku o 9:14.

Połączenie jest wykonywane taborem ÖBB, przy współpracy kolei belgijskich (SNCB), które dostarczają lokomotywy na trasie w Belgii.

Ceny biletów zaczynają się od €29,90 (mniej więcej 127 zł) za miejsce siedzące. Nie jest to drogo za przejazd około 915 km, ale te czternaście godzin na siedząco przez noc….. Kuszetka kosztuje €49,90 (210 zł) zaś miejsce sypialne €89,90 (380 zŁ).

Dla porównania: można znaleźć lotniczy bilet powrotny Wiedeń-Bruksela za niecałe €30 (tanie linie) lub około €130 (linie regularne). Czas lotu to niecałe 2 godziny. Każdy indywidualnie zadecyduje co wybrać…..

zdjęcie: nightjet.com

Nocne pociągi z Malmö do Kolonii (i dalej?)

Trafikverket, szwedzka rządowa instytucja zajmująca się długofalowym planowaniem infrastruktury transportowej (drogi, koleje, żegluga, lotnictwo)  pracuje nad projektem stworzenia połączeń nocnymi pociągami Szwecji z resztą Europy.

Na początek proponuje się otwarcie połączenia pociągiem z wagonami sypialnymi miedzy Malmö a Kolonią. Pociąg wyjeżdżałby z Malmö  o 19:40, godzinę później mogliby wsiąść do niego pasażerowie w Kopenhadze, a przyjazd do Kolonii nastąpiłby o 6:00 następnego dnia, czyli po ponad 10-godzinnej podróży.

Stacja Malmö Central

Stacja Malmö Central. Zdjęcie: Emil Langvad/TT

Przy obecnie istniejących połączeniach podróżni mogliby dojechać do Londynu o 11:57 (po ponad półtoragodzinnym oczekiwaniu na przesiadkę w Kolonii i 45-minutowym w Brukseli ) , do Amsterdamu o 9:28, do Monachium o 11:08, do Paryża o 10:05.

Trafikverket uważa, że „w dalszej przyszłości” nocne sypialne pociągi powinny połączyć Szwecję  również z Frankfurtem, Brukselą, Berlin i Bazyleą. Połączenie z Brukselą znacznie skróciłoby czas podróży do Londynu.

Według obecnych planów nocne pociągi sypialne z Malmö mogłyby zacząć kursować w 2022 lub 2023. roku.  Są techniczne i administracyjne problemy z tymi połączeniami.  Po pierwsze szwedzkie wagony nie są dopuszczone do ruchu w Niemczech czy Belgii. Można by zbudować nowe wagony, ale to długi proces, więc oczekuje się,  że wybrany przewoźnik dostarczy swój tabor. Po drugie niemieckie prawo wymaga, by połączenia dalekobieżne były wykonywane na zasadach komercyjnych, co wyklucza dofinansowanie ze publicznych źródeł .

 

Nazwy stacji metra zmienione po piłkarskich mistrzostwach świata

We Francji, Anglii i Belgii, w ramach celebracji medali zdobytych na piłkarskich mistrzostwach świata w Moskwie, zarządy transportu publicznego zmieniły nazwy niektórych stacji metra.

W Paryżu trener francuskiej reprezentacji został uhonorowany na dwóch stacjach metra: Notre-Dame des Champs becomes Notre Didier Deschamps i Deschamps Elysées-Clémenceau (poprzednio Notre-Dame des Champs i Champs Elysées-Clémenceau).

Stacja Victor Hugo została przemianowana na Victor Hugo Lloris, na cześć francuskiego bramkarza. Bercy dostała nazwę Bercy Les Bleus, a nazwę Charles de Gaulle-Etoile zmieniono na On a 2 Etoiles (mamy dwie gwiazdy).

Stacja Bercy przemianowana na Bercy les Bleus

Londyńskie metro zmieniło nazwę stacji na linii Piccadilly z Southgate na Gareth Southgate (trener który doprowadził angielski zespół do półfinału po raz pierwszy od 1990 roku).
Stacja Southgate przemianowana na Gareth Southgate

Brukselskie metro dołączyło się do tej zabawy i przemianowało stację Arts-Loi na Hazarts-Loi (Eden Hazard był kapitanem belgijskich piłkarzy na mistrzostwach).

Oczywiście wszystkie te zmiany nazw były tymczasowe, na 2-3 dni….

zdjęcia: RATP, TfL

Najnowsze pociągi Eurostaru już w eksploatacji

Pierwszy pociąg Eurostar e320 pojechał z Londynu do Brukseli 24 maja 2017. Regularne kursy zaczną się w niedzielę 28 maja.

Wnętrza i wystrój zewnętrzny pociągów e320 zostały zaprojektowane przez firmę  Pininfarina, znaną głównie z projektowania nadwozi samochodowych. Producentem pociągów jest Siemens.

Nowe jednostki mogą osiągać szybkość 320 km/h. System napędowy o łącznej mocy 16 MW ma 32 osie napędne i może pracować z trakcją elektryczną o napięciach 25kV AC i 1.5kV/3kV DC. Na dachu pociągów jest 8 pantografów, umożliwiających pracę z różnymi napięciami i typami sieci trakcyjnej.  Pociąg może również jechać przez 30 minut bez zewnętrznego zasilania, czyli na przykład może o własnych siłach wyjechać z Eurotunelu w razie pożaru który uszkodziłby sieć trakcyjną.

Mimo licznych udogodnień dla pasażerów pociągi e320 były krytykowane za miejsca na przewożenie rowerów.

Przy okazji wprowadzenia nowych pociągów na trasie Londyn-Bruksela dokonano gruntownej modernizacji terminala Eurostar na dworcu Brussels Midi.  Powiększono poczekalnię dla odjeżdżających i obszar odprawy pasażerskiej. Ten ostatni zostanie wkrótce wyposażony w urządzenia do rozpoznawania twarzy i porównywania jej ze zdjęciem w paszporcie.

%d blogerów lubi to: