Bardzo się cieszę, że Ministerstwo Obrony Narodowej dba o bezpieczeństwo mojego kraju, kupując nowy sprzęt. Jeszcze bardziej się cieszę, gdy tym sprzętem jest tabor kolejowy, bo daje mi to okazję do napisania kolejnego postu na ten temat
W maju kontrakt wartości 85,1 mln złotych netto na osiem wagonów kolejowych dla wojska ogłoszony przez PKP Intercity wygrała spółka H. Cegielski-Fabryka Pojazdów Szynowych (była to zresztą jedyna oferta w przetargu).
Na gdańskich targach kolejowych Trako, PKP IC i FPS H. Cegielski pokazały nowe wagony przeznaczone dla wojska. Szczególnie ciekawy jest jeden z nich: salonka, najprawdopodobniej do przewozu oficerów i VIPów, z licznymi przedziałami z miejscami do leżenia, w tym dwuosobowymi.
W wagonie znajduje się w pełni wyposażona przestrzeń barowa, lepsza od tego co cywilnym pasażerom oferuje WARS.
Jak widać na zdjęciu, przy barze znajduje się przestrzeń konferencyjna. Są wszelkie inne bajery: klimatyzacja, wieszaki na ubrania, rolety, system informacji pasażerskiej, ekrany LCD. Wagon jest homologowany do kursowania z prędkością do 200 km/h w Polsce i większości krajów Europy.
Wojskowe wagony nie będą używane w cywilnym transporcie pasażerskim, ale mają zewnętrzne oznakowania takie jak standardowy tabor, łącznie z miejscami dla osób starszychi kobiet ciężarnych.
Miło wiedzieć, ze wyżsi oficerowie i inne VIPy w komforcie dojadą nad granicę polsko-białoruską i że system informacji pasażerskiej będzie ich informował ilu nielegalnych imigrantów znajduje się na trasie pociągu.
zdjęcia: M. Szymajda
Celny i gorzko dowcipny jest ten wpis o luksusach dla wojska za 85 mln zł. 🙂
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubione przez 4 ludzi
Heh… podobają mi się te Twoje wpisy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki za miłe słowa.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Those new wagons are beautiful, hopefully they will pay themselves back in one way or another.
PolubieniePolubienie
Let’s hope you are right 🙂
PolubieniePolubienie
Cegielski – firma znana i dobra od lat, nie dziwota, że wygrali nawet biorąc pod uwagę licznych konkurentów, którzy też by chcieli..Czy brak oznakowania na wagonach ( udają cywilne?) jest, tralala, kamuflażem wojskowym? Jak ktoś walnie, to chociaż będzie świadomy, że siedzą tam starcy i kobiety w ciąży!!
PolubieniePolubienie
Były 2 przetargi. W pierwszym nie było żadnych ofert, w drugim wystartował tylko Cegielski.
Co do kamuflażu, to można jeszcze było na dachu wymalować czerwony krzyż 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O, ludzie!
PolubieniePolubienie
Będzie mi trochę głupio bronić rządowych zakupów a jeszcze bardziej wojskowych bo jestem od lat krytykiem obu ale:
1. Dla wszystkich dywizji zmechanizowanych i pancernych kolej to podstawowy sposób transportu.
2. Pojedynczy pociąg zazwyczaj transportuje coś koło kompanii (może mniej jak kto wie proszę o korektę) czołgów/BWP plus żołnierze i musi mieć wagony także dla ludzi.
3. W PL trenuje masa wojsk NATO.
4. Niestety w wojsku ranga ma przywileje.
5. Te n-godzin podróży oficerowie sztabowi mogą tez pracowicie wykorzystać stąd salki konferencyjne to niegłupi pomysł.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Pokazany na zdjęciu przedział jest czteroosobowy. Ma cztery fotele do siedzenia i cztery leżanki (na zdjęciu górne są prawie niewidoczne). Cały wagon jest przeznaczony dla 26 osób (standardowy wagon przedziałowy to minimum 60 osób) – według mnie to dobra opcja na podróż… dygnitarzy przez pół Europy…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cóż ja też będę bronić salonki. Zawsze wysocy rangą oficerowie przed II wojną mieli taką do dyspozycji. Brat mojego dziadka, który zginął we wrześniu 39 roku w Tomaszowie Mazowieckim był dowódcą pułku w Równym. I jeździł salonką. Tak, że że trochę prywaty w tej obronie.😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Uważam, że do przewozu wojska nadają się stare dobre eszelony, bez względu na rangę przewożonych.
PolubieniePolubione przez 1 osoba