Jest to stacja kolejowa położona mniej więcej w połowie długości linii Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD) z Warszawy do Milanówka i Grodziska Mazowieckiego. WKD, podmiejska kolej normalnotorowa, to najdłuższa w Polsce linia pasażerska nie należąca do PKP. Otwarta w grudniu 1927, była pierwszą w Polsce linią zelektryfikowaną, z automatyczną sygnalizacją świetlną. Tyle wstępu, wracajmy do stacji.
Ogólne wrażenie jest pozytywne: czysto i zielono. Stacja ma dwa jednokrawędziowe perony. Z peronu 1 odjeżdżają pociągi do Warszawy, z peronu 2 – w kierunku przeciwnym czyli do Podkowy Leśnej, Milanówka i Grodziska Mazowieckiego.
Budynek stacyjny jest na peronie 1. Jest w nim kasa biletowa (nieczynna w niedzielę), fryzjer i kawiarnia. Z prawej strony budynku jest automat biletowy, o tyle fatalnie położony, że przy słonecznej pogodzie słońce świeci prosto w ekran, znakomicie utrudniając zakup biletów.
Miłym elementem stacji jest mała grządka z kwiatkami, wzdłuż lewej bocznej ściany dworca. A dalej na lewo, z drugiej strony siatki, jest miejsce gdzie na leżakach można wypić kawę al fresco.
Oglądając budynek stacyjny nasuwa się pytanie: na parterze są 2 czy 3 małe obiekty użyteczności publicznej i jest jeszcze pierwsze piętro. Co się w tych niedostępnych pomieszczeniach mieści? Według oficjalnej strony WKD jest tam zdalne centrum sterowania, obsługujące m. in wszystkie 23 zwrotnice na tej linii. Akurat na stacji Komorów zwrotnice przestawiane są bardzo rzadko (patrz poniżej), gdyż rozkładowo żaden pociąg nie kończy tam biegu, więc nie musi przejeżdżać z jednego toru głównego na drugi.
A oto widok z peronu 1 na peron 2. Budynek w tle nie ma nic wspólnego ze WKD, ale uważam że w sumie to ładny widoczek na stację położoną w otoczeniu zieleni.
.
A żeby było jasne kto zapłacił za rewitalizację stacji i całej linii WKD, na peronie 1 jest stosowna tablica informacyjna. Całkowity koszt wszystkich inwestycji wyniósł 146 mln zł (37 mln CHF), z tego ponad 76 mln zł (19,4 mln CHF, czyli ponad połowa) pochodzi ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.
Aby upewnić wszystkich czytelników, że Komorów to żywa, działająca stacja, oto zdjęcie pociągu numer WKD 341 do Podkowy Leśnej Głównej, składającego się z zespołu trakcyjnego EN97 (typ 33WE).
Pokazane wyżej bukoliczne zielone widoczki niestety nie rozciągają się w stronę Warszawy. Po północnej stronie głównych torów są opustoszałe tory postojowe, z których tylko jeden jest wykorzystany do zaparkowania pociągu sieciowego, uruchamianego w razie awarii czy do okresowego przeglądu i naprawy sieci trakcyjnej.
Są też szopy; w których niegdyś stacjonowały pojazdy techniczne, dziś stoją nieużywane i pobazgrane.
Jeszcze kilkanaście metrów dalej i dochodzimy do miejsca gdzie w lewo odchodzi linia (o oficjalnym numerze 512) łączącą WKD z torami PKP, a konkretnie ze stacją Pruszków PKP. Słupek kilometrowy mówi, ze to miejsce jest oddalone o 17,8 km od początku linii WKD w Warszawie, zaś biało-niebieski znak na słupie trakcyjnym to według fachowej nomenklatury We 4a „zakaz wjazdu elektrycznych pojazdów trakcyjnych”. Jest tam umieszczony, gdyż linia 512 nie jest zelektryfikowana.
Linia 512 była intensywnie wykorzystywana w okresie międzywojennym, w czasie budowy linii WKD. Jeszcze przez wiele lat w okresie powojennym jeździły tamtędy wagony z węglem do składu opału w Podkowie Leśnej, prowadzone parowozem z z Pruszkowa do Komorowa, a dalej ciągnięte elektrycznym wagonem motorowym. Obecnie ruch tam praktycznie nie istnieje, nawet nowe pociągi WKD dostarczane w latach 2014-2016 przyjechały transportem drogowym.
Zapraszam do przeczytania mojego postu o historii odcinka linii WKD z Milanówka do Podkowy Leśnej. Więcej informacji o Warszawskiej Kolei Dojazdowej jest w Wikipedii i oczywiście na oficjalnej stronie przewoźnika.
Zdjęcia zrobione 24 lipca 2021
Podmiejskie stacje mają swój niezaprzeczalny urok. Tym bardziej cieszy, gdy po rewitalizacji pięknieje, choć cena zwala z nóg…
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubienie
Tak dla ścisłości: cena którą podałem to nie jest tylko na odpicowanie Komorowa. Za te pieniądze kupiono nowy tabor i zmodernizowano inne stacje.
PolubieniePolubienie
This is a beautiful, very detailed write-up of this beautiful drive. As a hairdresser, I have never seen at a rural train station. What’s more, many of the rural stations are to be closed, and there are only vending machines for tickets to buy. Sometimes, the drive is converted into a catering business and the last time I saw it in a library, which is in a railway station.
Have a nice day,
Rudi
PolubieniePolubienie
Nearly all stations on the WKD line are well maintained. This unfortunately doesn’t apply to two stations in central Warsaw.
I’m glad you like this post. Thanks for the kind words
PolubieniePolubienie
Odbyłam w swoim życiu podróż pociągiem do Komorowa – ale wtedy tak ładnie nie było, oj, nie. Czy takie, a nie inne ustawienie automatu do biletów to po prostu bezmyślność i brak kompetencji? Niedouczenie? Niefrasobliwość? Olewanie ?
PolubieniePolubienie
Nie jest to jedyny automat (niekoniecznie biletowy, może być bankomat czy paczkomat) który tak stoi. Co nie oznacza że tak być powinno.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiem, są bardziej ewidentne zaniedbania, ale świadczy to jednak o jakiejś bezmyślności.
PolubieniePolubione przez 1 osoba