Pisałem o wagonach napędzanych śmigłem. W tych pojazdach nietypowy był napęd, ale cała reszta była konwencjonalna: jazda po najzwyklejszym kolejowym torze. Ale można spróbować pójść jeszcze dalej i wagon ze śmigłem podwiesić pod szyną.


Na taki pomysł wpadł George Bennie, Szkot urodzony w Glasgow, syn inżyniera. Od 1921 pracował nad swoim projektem „railplane” (co można by przetłumaczyć na „szynolot”), czyli systemem transportu z wagonem podwieszonym pod szyną i napędzanym śmigłami. Celem tego środka transportu nie było zastąpienie konwencjonalnych pociągów, ale przy planowanej maksymalnej prędkości 190 km/h miałby służyć do szybkiego przewozu pasażerów, poczty i łatwo psujących się towarów. W szczególności 65-kilometrową trasę miedzy Glasgow a Edynburgiem, dwoma największymi miastami Szkocji, przemierzałby non-stop w 20 minut.

Wagon railplane był podwieszony pod szyną umocowaną pod ramą w kształcie odwróconej litery U. Pod wagonem była jeszcze jedna szyna, której wyłącznym zadaniem była stabilizacja wagonu na zakrętach i przy podmuchach wiatru. Szyna ta nie przenosiła ciężaru wagonu, była ona dwuteownikiem i z każdego jej strony toczyło się po niej ogumowane poziome koło, co widać na zdjęciu.
Odstęp między podporami tej ramy na poziomie ziemi to 24 metry (mniej więcej szerokość torowiska z czterema torami) a wysokość pozwalała na zachowanie odległości 5,50 m od ziemi do najniższej części konstrukcji, co odpowiadało prześwitowi pod wiaduktami kolejowymi. Takie rozwiązanie było według autora dodatkowym plusem jego pomysłu, gdyż pozwalało budować tor dla szynolotu nad istniejącym torowiskiem „klasycznej” kolei, unikając w ten sposób kosztów wykupu gruntu. Widać to na poniższym zdjęciu, przestawiającym testowy tor i wagon railplane nad torem z pociągiem.

W 1930 roku zbudowano testowy odcinek toru w Milngavie na przedmieściu Glasgow. Miał on długość was 119 metrów i stację. Bennie nie miał doświadczenia z techniką lotniczą, więc wagon i napęd śmigłowy został zaprojektowany przez inżyniera od konstrukcji sterowców Hugha Frasera. Pojazd jego projektu był elegancki i opływowy, przypominający gondolę sterowca. Dwa śmigła, po jednym na każdym końcu wagonu, były napędzane silnikami elektrycznymi, zasilanymi z dodatkowej szyny. Oczywiście przy tak krótkim torze było niemożliwe osiągnąć prędkość zbliżoną do maksymalnej projektowanej.
W 1930 roku odbyły się pierwsze jazdy na tym testowym odcinku. W ówczesnych mediach podkreślano, że było to w setną rocznice otwarcia Liverpool and Manchester Railway, pierwszej pasażerskiej parowej linii kolejowej na świecie.

Testowy wagon miał luksusowe wnętrze, dostarczone przez liverpoolską firmę Waring and Gillow, producenta ekskluzywnych mebli. Nie jest jasne, czy Bennie naprawdę zamierzał stosować taki wystrój w swoich pojazdach, czy zrobił to tylko by zaimponować zaproszonym gościom, potencjalnym inwestorom.
George Bennie opatentował swój pojazd w kilkunastu krajach i stworzył firmę mającą zbudować linie szynolotu na trasie Glasgow -Edynburg, miedzy Southport a Blackpool (dwie popularne miejscowości turystyczne nad Morzem Irlandzkim) i na południu Francji ale inwestorów nie udało się znaleźć. Wszelkie prace nad szynolotem były finansowane z jego prywatnych zasobów, i gdy pieniądze się skończyły, w 1937 roku ogłosił bankructwo.
Testowy odcinek toru został rozebrany w czasie wojny lub niedługo po (źródła podają różne daty). Wagon leżał zapomniany na polu niedaleko miejsca gdzie odbywały się jazdy próbne i został sprzedany na złom w 1956. George Bennie zmarł rok później.
zdjęcia: domena publiczna, ze zbiorów National Records of Scotland

Smutny koniec.
Wnętrze wagonu przepiękne. Ujęła mnie. Brakuje mi takiej estetyki w dzisiejszych czasach. Pewnie nieekonomiczna, ale jak pociągająca. Działa na moją wyobraźnię 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Powiedziałbym że bezsensownie luksusowe jak na planowana 20minutową podróż z Glasgow do Edynburga.
To co zwróciło moją uwagę w filmiku z doświadczalnej jazdy to to że nie było tam ani jednej kobiety.
PolubieniePolubienie
90 lat po tym, jak odbyła się jazda próbna zamiesciłeś film i zdjęcie wnętrza. A ja- pewnie jedyne, co zapamiętam- to wnętrze 😀 więc plan nie był tak do końca bez sensu 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No to się cieszę że ktoś coś z mojego posta zapamięta. Co prawda nie piszę o dekoracji wnętrz, ale zawsze miła reakcja cieszy.
Pozdrawiam St W
PolubieniePolubienie
Podajesz wiele ciekawych informacji.
Ja dodaję od siebie to, co mnie, jako kobietę ujmuje/zachwca/ciekawi/przejmuje. To może nie przystoi do tak profesjonalnie prowadzonego bloga, ale nie mogę się oprzeć pokusie i pozostawienia komentarza.
Czyz taki wagon nie mógłby byc scenerią dla jednych ze scen Bonda?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A oczywiście że mógłby! Już widzę wspaniałą scenę jak śmigło robi kotlet mielony z przeciwnika Bonda….
PolubieniePolubienie
A ja scenę, jak długością piękność siedzi w fotelu naprzeciw Bonda. J jeszcze to martini wstrząśnięte nie mieszane ….
Mąż mnie poparł i stwierdził, ze takim wagonem zabrałby mnie na jazdę próbną…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No cóż, miłych marzeń na wieczór 😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie tylko wnętrze, bez tego wpisu nawet nie wiedziałbym, że takie coś powstało. Myślałbym cały czas, że tylko Niemcom nieco w tej kwestii odbiło, choć tam kolejka nie jest śmigłowa…
PolubieniePolubienie
W Niemczech jest ze 20 km podwieszonej kolei w Wuppertalu ale bez śmigła
PolubieniePolubienie
To smutna opwieść… Ale śmigła pod szyną były wyjątkowe… super zdjęcia. Pozdrawiam 🍀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdjęcia, jak napisałem, nie moje. ☹️
George Bennie po bankructwie podobno prowadził sklep z lekarstwami ziołowymi. Mam nadzieję, że nie był zgorzkniały, ale chyba był…
PolubieniePolubienie
Nigdy nie wiadomo… niektórzy z wiekiem nabierają humoru… Jeśli nie, to mam nadzieję, że chociaż miał w asortymencie konopie… xD
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo ciekawy projekt i bardzo postępowy. Szkoda, że koncepcja nie była wykonalna finansowo. W międzyczasie kursują pociągi jednoszynowe, ale nie z takimi napędami i otyłą infrastrukturą 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
A bit like hyperloop… A very novel idea which may, or may not, prove technically and financially viable.
PolubieniePolubienie
Pierwsze słyszę, a to mnie zaciekawiłeś tym pociągiem i zapewne luksusem także.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Niewiele ludzi o tym słyszało, a jest to ciekawostka/osobliwość warta pokazania. O ile wiem ta firma meblarska ciagle istnieje (chyba pod inną nazwą) i czeka na zamówienia 😃
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Ale fajowe, totalnie podróżowałabym!🙂
Strasznie mi szkoda biednego George’a, tyle w to włożył starań i tak o to walczył…Serio, zasmuciło mnie, że tak to się skończyło…
Dziękuję też, że dzięki Tobie w ogóle się o takich rzeczach dowiaduję🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba