Czy uda się uratować kolejowego przewoźnika Eurostar, oferującego przewozy pasażerskie tunelem pod kanałem La Manche między Londynem a Francją, Belgią i (od niedawna) Holandią? Sytuacja finansowa wygląda dramatycznie z powodu pandemii: zamiast dwóch pociągów na godzinę, obecnie (ostatni tydzień stycznia 2021) kursują dwa pociągi dziennie.
Większościowym (55%) właścicielem Eurostara jest SNCF, francuski państwowy przewoźnik kolejowy. Belgijski odpowiednik, SNCB, ma 5% akcji. Pozostałe 40% początkowo należało do rządu brytyjskiego, ale w 2015 roku akcje te przejęła angielsko-kanadyjska instytucja finansowa.
Eurostar dostał pożyczkę „na przetrwanie” w wysokości 450 milionów euro. Jest to tylko kropla w morzu, ponieważ obroty spółki w 2020 roku spadły o 85% w porównaniu z 2019. Liczba pasażerów zmalała o 95% w porównaniu z marcem 2020 i nie wydaje się, by sytuacja miała się zmienić w bliskiej przyszłości na lepsze nie tylko ze względu na pandemię, ale także na efekty Brexitu.

Akcjonariusze, głównie rząd francuski, dali Eurostarowi zapomogę 220 milionów euro, ale jest to granica tego na co ich stać. Trwają obecnie negocjacje między ministrami transportu Francji (Jean-Baptiste Djebbari) i Wielkiej Brytanii (Grant Shapps). Ten ostatni twierdzi, że nie może pomóc, bo Eurostar nie jest narodowym przewoźnikiem i rząd brytyjski nie jest współwłaścicielem. Pan Djebbari odpowiada, że Eurostar ma oficjalną siedzibę w Londynie, że utrzymanie szybkiego połączenia kolejowego między Francją a Wlk. Brytanią jest ważne dla obu stron, i że prywatne koleje brytyjskie otrzymały rządowe subsydia w wysokości 4 miliardów euro.
Negocjacje trwają, choć strona brytyjska wykazuje jedynie umiarkowane zainteresowanie znalezieniem rozwiązania. Zobaczymy co będzie dalej ….
Aktualizacja 4 lutego 2021: brytyjski minister transportu Grant Shapps powiedział, że jego kraj chce by Eurostar ‚przeżył’ ale to nie jest brytyjska firma, rozwiązanie powinni znaleźć akcjonariusze.
Z punktu widzenia pasażera, Eurostar nie zawsze jest najtańszym połączeniem między Londynem a Paryżem czy Brukselą. Lotnicze linie niskokosztowe miewają atrakcyjniejsze ceny, ale przegrywają z pociągiem pod względem całkowitego czasu podróży między centrami miast. A według materiałów Eurostara, przejazd pociągiem z Londynu do Paryża oznacza 90% mniej emisji gazów cieplarnianych niż przelot samolotem na tej samej trasie.
zdjęcie: olrat/Shutterstock

Wszędzie dramaty… mam jednak nadzieję, że będzie dobrze.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja też….
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszne co się dzieje. Pamietam jak otwierali z pompa Eurostara a teraz mówią ze maja padake.
Mam mnóstwo znajomych w branży travel i wszyscy albo szukają naiwnych zajęć albo drżą o posady. Pandemia niszczy ten sektor
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niszczy ten sektor, ale nie tylko ten. Np gastronomię też.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nowych
PolubieniePolubienie
Przykre to… Z drugiej strony coraz więcej mówi się o tym, że podróże po Covidzie będą wyglądały inaczej, a epoka lotów za 5 euro (umówmy się, wszyscy korzystaliśmy, ale etyczne to nie było) właśnie się kończy…Może to da pociągom drugie życie…?🤔
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wierzę, że pandemia się skończy, ale świat już nie będzie taki jak wcześniej.
PolubieniePolubienie
Oby był lepszy…. Ale wątpię….
PolubieniePolubienie
Your blog seems very interesting to me. Too bad you didn’t install the free “translate” widget from Google. You can place it on the right side where your “Follow” button is. Thank you in advance and have a great evening.
Twój blog wydaje mi się bardzo interesujący. Szkoda, że nie zainstalowałeś darmowego widżetu „tłumacz” od Google. Możesz umieścić go po prawej stronie, gdzie znajduje się przycisk „Obserwuj”. Z góry dziękuję i życzę miłego wieczoru.
Rudi (from Belgium)
PolubieniePolubione przez 1 osoba