Wreszcie mamy prawdziwą zimę, więc zobaczmy jak ze śniegiem radzą sobie koleje. Na początek składanka spektakularnych filmików z kolei północno-amerykańskich:
Śnieżny pług w akcji na wysokości około 3000 metrów na granicy amerykańskich stanów Colorado i New Mexico można zobaczyć w tym poście.
Szwajcarska Kolej Retycka kolej (Rhätische Bahn), jest oczywiście zelektryfikowana, ale ma w swoim taborze parowy pług śnieżny z 1910 roku, który czasami jest uruchamiany jako turystyczna atrakcja. Oto ten pług w akcji w rejonie przełęczy Berninapass
A teraz, dla kontrastu, swojskie narodowe odśnieżanie na Średzkiej Kolejce Wąskotorowej (zwanej też dumnie Średzką Koleją Powiatową) w 1996 roku:
A na zakończenie kilka zdjęć (ze zbiorów „Ilustrowanego Kuryera Codziennego” dostępnych w Narodowym Archiwum Cyfrowym) pod wspólnym wezwaniem „kiedyś to były zimy….”. Są one z okolic Przemyśla i Lwowa z 1928 roku.





W piątek rano, po przebudzeniu, kiedy za oknem zobaczyłem śnieg całkiem przypadkiem pomyślałem że lada chwila powinienem wypatrywać nagłówków gazet „zima zaskoczyła PKP”. Zaraz potem o tym zapomniałem, przypomniało mi się w weekend bo w Szwajcarii „zima zaskoczyła SBB”. Zaraz potem pomyślałem, że to mógłby być materiał na Twoja nitkę. No i się wcale nie pomyliłem 🤣
PolubieniePolubienie
Zima MNIE nie zaskoczyła 😁
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Notkę*
PolubieniePolubienie
A jeździło się do Wrocławia składem ciągnionym przez parowóz… I stało się w polu, bo tory pękały, bo zasypało przejazd.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
UROCZE 🙂
i choć to trudne warunki do życia, to ja się zachwycam, to taka uroda, która stanowi atrakcyjność dnia powszedniego
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Epicko!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
no tak, kiedyś to było. Pamiętam zimę stulecia… i do tego byłam wtedy w górach…to se ne wrati. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba