W Indiach odbyła się uroczysta inauguracja pierwszego pociągu pasażerskiego z rozkładową prędkości 160 km/h. Nie odbyło się bez wpadek….
Po pierwsze, jeszcze w grudniu 2018 indyjski minister kolei, Piyush Goyal, opublikował wideo nowego pociągu w czasie jazdy próbnej przez stację Asaoti w stanie Hariana , które okazało się dwukrotnie przyspieszonym filmem nakręconym przez kogoś innego kilka tygodni wcześniej.
Po drugie, w dzień po przejeździe promocyjnym, zainaugurowanym przez premiera Narendę Modiego, w czasie powrotnego kursu do Delhi bez pasażerów doszło do awarii hamulców w czterech ostatnich wagonach, co spowodowało zadymienie i utratę zasilania we wszystkich 16 wagonach. Nikt w wypadku nie ucierpiał, ale pociąg nie był w stanie samodzielnie kontynuować jazdy.
Pociąg ten, Vande Bharat Express, będzie obecnie najszybszym połączeniem na indyjskiej sieci kolejowej. Połączy stolicą Delhi z miastem Varanasi (dawniej Benares) które jest ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym dla wyznawców hinduizmu, jak i buddyzmu. Trasę tę pokonuje w ciągu 8 godzin, czyli o około godzinę szybciej niż dotychczasowe pociągi. Cena biletu będzie jednak znacząco wyższa.
Warto wspomnieć, że Vande Bharat Express to pierwszy na kolejach indyjskich elektryczny zespół trakcyjny dla ruchu dalekobieżnego. Składa się on z 16 wagonów (wszystkie z silnikami trakcyjnymi) zbudowanych prawie w całości w zakładach ICF (Integral Coach Factory) w Chennai. Budowa trwała zaledwie 18 miesięcy, stąd alternatywna nazwa pociągu Train 18. Planuje się budowę kolejnych pięciu jednostek.
video: Alt News Videos
foto: cntrtraveller, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons