Władze Rzymu, stojąc przed problemem braku miejsca na wysypiskach śmieci, wpadły na śmiały pomysł: wysyłać odpadki do spalarni koło Wiednia.
Zadowolone są obie strony: austriacka spalarnia firmy EVN Abfallverwertung NÖ w Zwentendorf (kraj związkowy Dolna Austria, 40 km na płn-zach od Wiednia) ma niewykorzystane moce przerobowe, a Rzymowi brakuje miejsca na składanie śmieci.
Podpisano więc umowę na mocy której Włosi zapłacą austriackiej firmie za spalanie 70 tysięcy ton rzymskich odpadków domowych rocznie. Co tydzień dwa lub trzy pociągi przywożą hermetycznie zamknięte kontenery z około 700 tonami śmieci w każdym pociągu.
Trasy pociągów ze śmieciami
Odpady są spalane i zamieniane w gaz, używany do wytwarzania pary, która dostarczana jest do pobliskiej elektrowni, wytwarzającej prąd dla 170 tysięcy domów w Dolnej Austrii.
Można się zastanawiać czy ma sens wozić śmieci do utylizacji na odległość ponad 1000 km, ale jest to zgodne z wytycznymi Unii Europejskiej zmierzającymi do zmniejszenia ilości śmieci na wysypiskach.
Gernot Alfons, dyrektor EVN Abfallverwertung, twierdzi, że takie rozwiązanie jest słuszne: alternatywą byłoby składowanie śmieci na wysypiskach, gdzie wytwarzałyby duże ilości metanu, zaś pozbywanie się odpadków w spalarni o wysokiej wydajności jest znacznie lepsze dla środowiska.
Grafika: BBC
Tak sa zdeterminowani zeby te smieci przetransportowac ze nawet Koralmbahn do tego wykorzytstali.
PolubieniePolubienie